Wątek: the Witcher
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-10-2007, 11:56   #1
Ninetongues
 
Reputacja: 1 Ninetongues ma wspaniałą przyszłośćNinetongues ma wspaniałą przyszłośćNinetongues ma wspaniałą przyszłośćNinetongues ma wspaniałą przyszłośćNinetongues ma wspaniałą przyszłośćNinetongues ma wspaniałą przyszłośćNinetongues ma wspaniałą przyszłośćNinetongues ma wspaniałą przyszłośćNinetongues ma wspaniałą przyszłośćNinetongues ma wspaniałą przyszłośćNinetongues ma wspaniałą przyszłość
the Witcher

Już lada dzień - premiera najbardziej oczekiwanej, najdłużej robionej, o największym koszcie produkcji polskiej gry.

Wszystkie zapowiedzi, screeny, filmy - wszystko to wygląda ślicznie. Muzyka jest świetna, tak samo concept art. Świat z prozy Sapkowskiego jedni kochają, inni raczej nie (ja należę do tych drugich), ale trzeba mu przyznać, że to jeden z "najtwardszych" światów fantasy jakie znamy. A skoro twórcy zarzekają się, że nie będzie on ugrzeczniony, to naprawdę może nas czekać wizyta w świecie pełnym erotyki, przemocy, potwornych widoków i używek.

Sam mam co do Wiedźmina ogromne oczekiwania. Trochę martwię się walką - jakoś "wklikiwanie" combosów mnie nie przekonuje. Tak samo sprzęt. Co to za erpeg, w którym nie mamy co najmniej kilkudziesięciu różnych pancerzy do wdziania, magicznych mieczy do odnalezienia i artefaktów do noszenia?
Martwię się, że Wiedźmin będzie miał ze trzy, cztery "sweterki", które będą się od siebie różnić odcieniem i ilością ćwieków, które będzie zdobywał powoli w kolejnych częściach gry, jak w japońskich produkcjach. Miecze ponoć będzie można "modyfikować" czy "zaklinać". Dla mnie to znaczy tyle - mamy jeden model na miecz przez całą grę, ale możemy zmieniać staty.

Inna rzecz, która mnie poważnie irytuje - brak opcji stworzenia własnego Wiedźmina. MUSIMY grać Geraltem. Niby rozumiem, że to na tej postaci budowana jest cała fabuła, ale jakoś nie sądzę, żeby Geralt był niezbędny dla tego świata. Osobiście zawsze twierdziłem, że Geralt jest najmniej ciekawą postacią ze świata Sapkowskiego...

Pomyślcie tylko - każdy może stworzyć własnego Wiedźmina... Z wyglądem, własnym stylem i wszystkim... Taka nowa legenda. Ech... Szkoda gadać.

Byłoby miło, gdyby można było zwiedzać świat bez bagażu całej Sagi i wszystkich opowiadań. Nie lubię "wskrzeszanych" bohaterów, no, chyba że samo wskrzeszanie jest motywem przewodnim - vel Torment.

Jeszcze inna rzecz - martwię się ilością przeciwników. Coś czuję, (i takoż wynika z zapowiedzi) że znów będzie bohater vs. kilkudziesięciu zbrojnych. Owszem, Geralt rębajłą jest świetnym, ale co z tego? I herkules dupa, kiedy luda kupa. W końcu ci, co czytali wiedzą jak kończy się saga...

Tyle oczekiwań i wątpliwości ode mnie.
 

Ostatnio edytowane przez Ninetongues : 08-10-2007 o 11:58.
Ninetongues jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem