Co do klimatu to lubię różne. To tak jak z filmami czasem ma się ochotę na dobry thriller z zaskakującymi zwrotami akcji a czasami na prostą i przewidywalną komedyjkę. Tak samo jest z rpg. Jednak powiem jakie rzeczy w nich mile widzę.
Lubię gdy postacie mają dość dużą swobodę (a przynajmniej mg stara się jak może abyśmy to odczuli). Lubię ciągłość i złożoność świata. Klimatycznie jest gdy z biegiem czasu nasze postacie mają coraz więcej przyjaciół/wrogów wynikających zarówno z samej gry jak i historii. Lubię gdy to co robimy ma wpływ na to co się stanie. Oszukanie jakiegoś wpływowego człowieka wiążę się z vendetą. Pomoc innemu z jego wdzięcznością.
Jak widać moim zdaniem klimat dobry nie zamyka się w ścisłym określeniu: groza lub jej brak; dużo czy mało zagadek. Klimat buduje swoboda i mnogość wątków, dająca nam wrażenie, że nasze postacie żyją w świecie gry na prawdę i nie podążają zgodnie z scenariuszem przygotowanym przez mg, ale realizują własne cele i pragnienia. |