Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-10-2007, 21:06   #21
Cedryk
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
Służba była sprawna szybko wyniesiono ciał, rannych jakiś sługa opatrzył. Szybkie przeszukanie nie odkryło żadnych dodatkowych dokumentów ani też pieniędzy ani u oprychów ani u martwego brodacza. Gospodarz zebrał pozostała broń chyba jako rekompensatę za trudy pochówku.

Opatrzeni i skrępowani dwaj ranni zbóje patrzyli złowrogo na Diego. Ostatni nie był w stanie po ciosach butelką w głowę jeszcze nie odzyskał przytomności.

Służba szybko zmyła krwawe plamy i porządkowała sale po bitwie. Ochraniarze rudowłosej piękności szybko postawili stolik i zasiedli na swoich miejscach. Sprawna służba szybko przyniosła zimne piwo najlepsze, jakie było w gospodzie tak na ochłodzenie rozpalonych głów.

Gospodarz oporządziwszy się odzyskał spokój i wyszedł na środek izby.

- Najmocniej państwa przepraszam rzadko się to u nas zdarza, ale jednak się zdarza – pogranicze. – Powiedział wzruszając ramionami.
- Dziewki właśnie roznoszą zimne piwo na koszt tamtych zbójów, za chwile będą realizował dalej państwa zmówienia. – po tych słowach wyszedł na zaplecze wynosząc broń bandytów.
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975
Cedryk jest offline