Wątek: Npc
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-10-2007, 16:54   #9
Darken
 
Darken's Avatar
 
Reputacja: 1 Darken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumny
Jedynymi postaciami które są u mnie lepiej opisane, to główni antagoniści, wyraźni przeciwnicy graczy.
Wszystko inne jest tłem, Jest "ten policjant" "Ten brzydki syn młynarza" "Zabójca króla". Nie mają nawet nazw własnych bo i tak ich nie zapamięta, więc po co mg ma sobie tym zaprzatać głowę. Dalej. Główni adwersarze też nie są super opisani. Ważniejsze jest to jak reagują na akcje postaci graczy a nie to jak wyglądają.
I najważniejsze. Adwersarze są tylko pretekstem, by ustawić w świetle sceny potacie graczy.
Zauważcie proszę, że Gracze mają się bawić swoimi postaciami, a MG światem zewnętrznym. Więc po co MG ma się bawić w szczegóły?

Przykładowo. Jeden z graczy ma postać "Wyklęty mag, który w przeszłości zrobił złą rzecz a teraz próbuje ją odkupić".
Jego adwersarzem może być m.in. inkwizytor albo nieudany eksperyment.
Mi nawet nie chce się go opisać. To sprawa gracza, jak wygląda jego adwersarz i jak może się zachować. Moją robotą jako mg jest poruszenie tej machiny by było ciekawie dla mnie i dla gracza który jest w ten konflikt wmieszany.
Teraz jeszcze robimy to wspólnie z każdym gracze i otrzymujemy siatkę powiązań między postaciami oraz ich adwersarzami. Można ją nawet rozrysować dla ułatwienia.
Jako MG będę tylko tworzył kolejne konflikty ciekawe dla graczy/potaci graczy. To trudne, na tyle, by zrezygnować z niepotrzebnych moim zdaniem detali.
 
__________________
Mroczna wydawnicza małpa przedstawia Gindie, czyli wydawnictwo fabularnych gier karcianych.
Uuuk.
Darken jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem