Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-10-2007, 19:26   #1
Macharius
 
Macharius's Avatar
 
Reputacja: 1 Macharius ma wspaniałą reputacjęMacharius ma wspaniałą reputacjęMacharius ma wspaniałą reputacjęMacharius ma wspaniałą reputacjęMacharius ma wspaniałą reputacjęMacharius ma wspaniałą reputacjęMacharius ma wspaniałą reputacjęMacharius ma wspaniałą reputacjęMacharius ma wspaniałą reputacjęMacharius ma wspaniałą reputacjęMacharius ma wspaniałą reputację
Największe zagrożenie?

Kulty Chaosu. Jest ich pełno, chorowici chłopi oddają swe dusze Nurglowi w zamian za uratowanie im życia, szlachta i bogaci mieszczanie znajdują rozkosz w perwersyjnych kultach Slaanesha, guślarze, czarodzieje-renegaci i inni posługujący się magią chcąc zwiększyć swoją moc lub po prostu zapewnić sobie jakąś boską opiekę oddają się pod skrzydła Tzeentcha, ci co kochają mordować, przelew krwi i tym podobne stają przed Tronem Czaszek Krwawego Boga. Jak myślicie? Czy to właśnie kulty Chaosu doprowadzą do upadku Imperium czy dzikie armie z Północy? Ja właśnie stawiam na kulty. Pomimo że są tępione to jednak, zwłaszcza teraz po Burzy Chaosu jest ich coraz więcej. Kultyści wpychają się na każdy szczebel władzy, w książce "Piętno Chaosu" mamy Księcia-Elektora Ostermarku który został wyznawcą Pana Zarazy zaś w "Konradzie" mamy przyjaciela jednego z wysoką rangą kapłanów Sigmara który jest kapłanem kultu Księcia Chaosu. Pozostaje nam czekać tylko aż nowym Imperatorem zostanie potajemny (przynajmniej na początku) wyznawca Mrocznych Bóstw. I wtedy będzie trzeba się bać. Bo nadejdzie prawdziwa Era Chaosu.
 
Macharius jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem