Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-10-2007, 18:36   #7
Lukadepailuka
 
Lukadepailuka's Avatar
 
Reputacja: 1 Lukadepailuka wkrótce będzie znanyLukadepailuka wkrótce będzie znanyLukadepailuka wkrótce będzie znanyLukadepailuka wkrótce będzie znanyLukadepailuka wkrótce będzie znanyLukadepailuka wkrótce będzie znanyLukadepailuka wkrótce będzie znanyLukadepailuka wkrótce będzie znanyLukadepailuka wkrótce będzie znanyLukadepailuka wkrótce będzie znanyLukadepailuka wkrótce będzie znany
Stron o sadze Miecz Prawdy poszukaj w internecie, pan google, napewno zechce Cię oprowadzić.

Mord - Sith:

Są to kobiety stworzone do zadawania bólu, cechuje je zabójcza uroda i siła. Ich zadaniem jest protekcja Lorda Rahla jak i wydobywanie informacji ze szpiegów imperium i innych wrogów, głównie posiadających magiczny dar. Jednak aby stały się Mord-Sith, muszą przejść kilkuletni trening. Zanim Ridchard zabronił ich szkolić, w D?Harze, za informacje o dziewczynkach spełniające odpowiednie wymogi, płacono wysokie sumy. Były to dziewczynki w wieku około 12 lat, dobre i o czystym sercu, posiadające kochających rodziców. Przyszłe Mord-Sith zamykano w ciasnych, ciemnych pomieszczeniach z małą kratką u dołu, po to, aby mogły wchodzić przez nie szczury, które nękały je po nocach. Pomieszczenia te, były rozmieszczone blisko siebie, aby mogły one słyszeć zawodzenia swoich koleżanek. Ich pożywieniem była okropna, ledwo nadająca się do zjedzenia papka. Dręczono je psychicznie i fizycznie. Fizycznie za pomocą Agiela - czerwonego, skórzanego pręta, który dzięki swej magii potrafi zadać niesamowity ból o dowolnym natężeniu. Pierwszym etapem szkolenia jest zadręczenie na oczach dziewczynki jej matki. Następnie uczą je jak wytrzymywać ból, by zadawać im jeszcze większy, starając się jak najdłużej utrzymać je na granicy życia i śmierci. Kiedy adeptka była odpowiednio zahartowana, czekała ją ostatnia próba - własnoręczne zabicie swojego ojca, przy użyciu Agiela. Gdy podołała temu zadaniu otrzymuje własny, ten sam którym ją dręczono. Mord-Sith nie boi się śmierci, ani niczego innego. Strach wzbudza w nich jedynie myśl, że umrą ze starości. W każdej chwili są gotowe oddać życie za Lorda Rahla. Za najmniejsze przewinienie z ich strony czekała je egzekucja, dokonywana Agielem. To była zaszczytna śmierć, natomiast pozbawienie życia inną bronią, oznaczało odebranie jej honoru. Jednak największym marzeniem protektorek jest polec w obronie swego pana. Paradoksem bycia dawczynią bólu jest to, że go zadają, same to odczuwając. Oczywiście są bardziej odporne na cierpienie zadawane przez swój bicz, niż ten nieszczęśnik, co wpadł im w ręce, bo w końcu były nim trenowane. Lecz nie tylko to je wyróżnia. Posiadają zdolność kontrolowania osób z magicznym darem, jeśli ta wykorzysta go przeciwko nim. Dlatego budzą respekt nawet wśród czarodziejów. Symbolem Mord-Sith jest półksiężyc i gwiazda. Z łatwością są rozpoznawane na pałacowych przedmieściach. Noszą włosy uplecione w charakterystyczny dla nich warkocz, ubierają obcisłe, skórzane uniformy, brązowe lub czerwone, w zależności od sytuacji (na czerwonym nie widać wytaczanej przez nie krwi). Jak już wcześniej wspomniałem są bardzo ponętne, więc często gościły w łożu Lorda Rahla. Jeśli chodzi o torturowanie, to też miały swoje określone zwyczaje. Nie odbierają broni swoim ?podopiecznym? , gdyż w ten sposób chcą ukazać im ich słabość. Najlepiej jest im podwiesić swoją ofiarę na linie ze skrępowanymi z tyłu rękoma - wtedy mają do niej łatwiejszy dostęp. Największą satysfakcję Mord-Sith sprawia łamanie żeber i wkładanie Agiela do ucha, co powoduje straszliwy ból. Osoby które dręczą, nazywają ?pieszczoszkami? i zakładają im obroże. Kiedy ktoś podczas tresury zemdleje z bólu, zwykły go budzić namiętnym pocałunkiem. Jeśli Mord-Sith spodoba się ofiara, to czyni go swoim partnerem, dręcząc także w nocy - ale za to JAK dręcząc... .
http://fantasy-web.w.interia.pl

Dziwne, z Mord-Sith wszystko powinno być normalnie. Pewnie coś ucieło. Ale wymagania umiejętności to Tortur, a co poziom dostaje 2 zrę. 1 sił.
 
Lukadepailuka jest offline