Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-10-2007, 19:14   #5
Stalker
 
Reputacja: 1 Stalker jest na bardzo dobrej drodzeStalker jest na bardzo dobrej drodzeStalker jest na bardzo dobrej drodzeStalker jest na bardzo dobrej drodzeStalker jest na bardzo dobrej drodzeStalker jest na bardzo dobrej drodzeStalker jest na bardzo dobrej drodzeStalker jest na bardzo dobrej drodzeStalker jest na bardzo dobrej drodzeStalker jest na bardzo dobrej drodzeStalker jest na bardzo dobrej drodze
Co do unikalności i niezwykłości świata Rokuganu, całkowicie się z Lhiannan zgadzam. Też uwielbiam ten świat, bo jest taki... orientalny... egzotyczny... zupełnie inny niż europejskie "uratuj świat". W Legendę grałem w życiu więcej razy niż w D&D i bardzo się cieszę. Bo to pierwsze jest ekstra, a to ostatnie- takie sobie.
Osobiście nie ciarpię Lwów i nigdy sie chyba nie splamię graniem jednym z nich. Mam urazę do takich ludzi.
W L5K pociąga mnie niesamowicie intuicyjny i przemyślany system magii, a także oryginalne, niewystępujące nigdzie indziej (choć tak by sie przydały ) podbicia dobrowolne, zwiększające efekt testu, a także podbicia z pustki, dodające kostkę do rzutu.
Niestety słabo rozwinięte są cechy unikalne każdego klanu, w sumie często się powtarzają. A między bushi a shugenja jest ogromna przepaść w odgrywaniu i możliwościach.
Ale mimo tego bardzo lubię L5K i wszystki polecam

Pozdrowienia
Stalker
 
__________________
Chciałeś dać swego Boga innym, choć tego nie chcieli.
Żyli w zgodzie, spokoju, swego Boga już mieli...
Stalker jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem