<piiiiiiiiiiiiisk>
Zgłaszam się!
Czekałam na tę sesję od kiedy tylko poznałam baśniowy koncept jej autora. No i się stało. Nie pozostało mi zatem nic innego, jak siąść nad moją słodką dziewczynką z granatnikiem... tzn. misiem, oczywiście M-I-S-I-E-M!