Ciekawy temat.. dlaczego ja go wczesniej nie znalazlam?!
Otoz ja z moim maloznkiem poznalismy sie wlasnie dzieki sesji RPG. On byl starym graczem i MG, ja dopiwro zaczynalam. W chwili obecnej wylapujemy kazda mozliwosc do zagrania choc ja glownie na forum. Nie jeden raz juz sie sprzeczalimy na tematy systemow (a wole autorskie i WOD, on D&D i Neuro) ale zazwyczaj sprzeczki te byly bardziej dyskusjami na temat zalet i wad tychze systemow.
Wydaje mi sie iz malzenstwa RPGowe lub tez pary RPGowe zdazaja sie dosc czesto choc tez i ciezko czasami im przetrwac. Szczegolnie niebezpieczne sa sytlacje w ktorym maloznka/malzonek odgrywaja scene erotyczna lub niekoniecznie ale zwiazana z osoba plci przeciwnej i wymagajaca wykazania do niej glebszych uczuc. W drugiej osobie (mimo iz zazwyczaj irracjonalnie) budzi sie zazdrosc co moze doprowadzic do nieporozumien.
Bardzo wazne jest (przynajmniej moim zdaniem) samo podejscie do RPG i umiejetnosc oddzielenia swiata fantasy od realu. Nie kazdemu sie to udaje.
Dodatkowo czasami ryzykownym jest granie/prowadzenie praom RPGowym. Kazda klutnia czy nieporozumienie wplywa bowiem znaczaco na sposob w jaki prowadza swoje postacie. Czasami wrecz calkowicie je zmieniajac pod wplywem chwili.
Hmmm troche sie rozpisalam wiec zakoncze na tym.