No właśnie... Jak dla mnie kulał tylko ten system cech i umiejętności w rzutach, bo wykupowanie było nawet.
Ale co tu zrobić, żeby powstał sensowny poziom trudności w testach?
Nie wiem, jakie byłoby idealne rozwiązanie, ale twórcy L5K jeszcze do niego nie doszli.
Kiedy grałem już drugi raz, nie stosowaliśmy już zasad z podręcznika. Mój brat(cioteczny) jest całkiem niezłym mistrzem i bardzo inteligentnym człowiekiem.
Razem opracowaliśmy zasady cecha-umiejętność-ilość_kostek_rzutu, który wydawał nam sie przemyślany i na którym graliśmy kilk razy.
Więc najlepszym rozwiązaniem jest wziąć świat Rokuganu, pomysł podbić, elementy mechaniki, a reszte mechaniki stworzyć samemu