Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-10-2007, 18:02   #7
imported_Nikolaj
 
Reputacja: 1 imported_Nikolaj ma wyłączoną reputację
Oto ta próbka:


Dwójka Tremerów weszła do apartamentu Księcia. Pierwszy wyglądał na ok. 35 lat. W rzeczywistości miał 194. Był wysoki, postawny i roztaczał aurę spokoju. Druga postać to dwudziestoparoletnia kobieta. Mierzy ok. 160 cm, posiada ładnie opaloną skórę i czarne włosy spływające na ramiona. Grzywka zasłaniała jej czoło. Tuż pod nią błyszczały czarne oczy. Natura nie obdarzyła jej wielkimi mięśniami, ale za to miała świetnie pracujący mózg. Była wszak specjalistką od analizy informacji. Dostała propozycję pracy od MI6. Przez kilka miesięcy pracowała tam analizując dane otrzymane od agentów, aczkolwiek zrezygnowała po tym jak została postrzelona w rękę i wybuchł jej samochód. Nic dziwnego, że została zakwalifikowana jako świetny materiał na wampira.
Sala w jakiej się znajdowali wyglądała jak wojenne centrum dowodzenia. Na ścianach wisiały mapy i wykresy. Po podłodze walały się plany sytuacyjne i gazety. Samo pomieszczenie było spore. 30 m od wejścia stał czarny, marmurowy tron. Siedział na nim sam Książę Jacob, z klanu Ventrue. Wezwał ich skinieniem dłoni. Kiedy podeszli, powiedział:
- Jestem z ciebie bardzo nie rad, Augustusie.
- Czemuż to panie?- zapytał mężczyzna z klanu Tremere.
- Stworzyłeś Dziecko bez mej zgody.
- Na tym piśmie- tu je okazał- jest zgoda Primogenów na potomka.
- Czemu mnie o tym nie powiadomiono?!
- Wysłałeś na to zebranie swojego Bicza. Czyżby nie przekazał ci, o panie, tej wieści.
- Jak widać nie. Jak się nazywasz?- zapytał dziewczyny wściekły Książę.
- Justine Carlobe, panie- odpowiedziała pokornie.
-Hmm, pospolite imię. Czy znasz Tradycje?
- Tak, panie.
- Wymień je więc.
Kiedy to uczyniła Jacob rzekł:
- Widzę, że wiesz to co wiedzieć musisz. Ale czy potrafisz wykorzystać to w praktyce? Czy będziesz dla Londynu cennym nabytkiem? Czy jesteś gotowa udowodnić swą wartość?
- Panie, daj mi zadania. Ja wypełnię je bądź zginę- powiedziała z uśmiechem. Wszak Ojciec przygotował ją na to co ją czeka. Nie wiedziała jak się myliła.
- Niech więc tak będzie. Mam 4 zadania. Wybierz jedno z nich. Pierwsze: odkryj co planuje Technokracja. Drugie: doprowadź do śmierci wyznaczonego przeze mnie wilkołaka. Trzecie: poprowadź tuzin wojowników do zniszczenia Anarchistów w tym mieście. Czwarte: zawrzyj pokój z Tradycjami. Na każde zadania masz dni siedem. Które wybierasz?
- Panie, nie jestem demagogiem, ani też nie potrafię walczyć w pojedynkach. Nie znam się również na strategii i dyplomacji. Mam jednak pewne doświadczenie w szpiegostwie. Wybieram zadanie pierwsze.
- Niech się dzieje wola twoja. Przybądź tu za 7 nocy bądź zgiń.
- Żegnaj, mam nadzieję, że nie na zawsze, panie- powiedziała i głęboko się ukłoniła.
Kiedy była z mentorem w schronieniu, zapytała:
- Ojcze, czym jest Technokracja?
- Wiem, że to jacyś magowie, którzy wciąż krzyżują nam szyki.
- Dosyć lakoniczna informacja.
- Masz rację. Udaj się do elizjum, tam może znajdziesz coś lepszego.
Korzystając z jego rady udała się tam. Była to wielka biblioteka, pod wieżowcem na piętrze -13. Które oficjalnie nie istnieje. Ale jeśli w windzie podważy się tablicę z przyciskami ukaże się nowa. Korzystają z niej wyłącznie wampiry. Kondygnacja E, jak zwano poziom -13, była biblioteko-muzeum. Opiekunem tego miejsca był Jeremy Ignastus von Torreador. Miał na oko lat 60, był niski i łysiejący. Od razu podał jej jakiś stary, wysuszony wolumin.
- Twój Ojciec, tzn. czcigodny Primogen klanu Tremere, mnie zawiadomił- wytłumaczył tę sytuację.
Justine wzięła ową książkę, spisana atramentem, i odczytała datę: 1987 A.D. Tytułu nie było. Wystarczyło jej przekartkować księgę, żeby odkryć czym była. A była dziennikiem. Konkretniej dziennikiem osoby, która szpiegowała Technokrację. Mimo, że nie były w niej najnowsze dane znalazła jedną ważną informację: nazwisko informatora. Nazywał się Martin Faulen. Swego czasu agent Syndykatu, ale zrezygnował z tego. Był nawet podany jego adres. Kiedy już wychodziła, aby się tam udać drzwi się otworzyły. Stanęła tam płatna zabójczyni, Elizabeth Armour, wysłana aby zabić Justine.
 
imported_Nikolaj jest offline