Wątek: Post Mortem
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-10-2007, 23:41   #10
Revan
Banned
 
Reputacja: 1 Revan wkrótce będzie znanyRevan wkrótce będzie znanyRevan wkrótce będzie znanyRevan wkrótce będzie znanyRevan wkrótce będzie znanyRevan wkrótce będzie znanyRevan wkrótce będzie znanyRevan wkrótce będzie znanyRevan wkrótce będzie znanyRevan wkrótce będzie znanyRevan wkrótce będzie znany
Ericę zaskoczyła uprzejmość człowieka, zmieszana nie wiedziała, co odpowiedzieć. Ogarnęła kaptur jedynie na wysokość czoła, aby nieznajomy mógł widzieć jej twarz.
- Jestem Erica..– odparła niepewnie, uśmiechając się troszkę wyraźniej. – Wybacz mi, nie chciałam cię urazić. – pośpiesznie cofnęła rękę z garścią monet do kieszeni, to był zbędny gest.

Naprawdę myślała, ze nie pójdzie tak łatwo, wielu biednych ludzi nawet za mało istotne informacje chcieli jałmużny. Nie dziwiła im się, wszakże ciężko takiemu człowiekowi zarobić na chleb, a każdy człowiek zasługuje na zaspokojenie choćby tych najbardziej podstawowych potrzeb. Czasem myślała, że pomagając biednym i chorym, nawet jako kapłanka Morra, pomagała swojemu bogu w jakiś sposób zachować harmonię. Dzięki temu mógł mieć więcej czasu, aby sądzić sprawiedliwie. Jednak mimo, iż pomoc takim ludziom była działką kapłanów Shayli, Erica czuła w sobie taką potrzebę, dzięki temu mogła wyrazić siebie, to co czuje i myśli, wcale nie uważając przy tym, ze narusza czyjeś kompetencje. Uważała za to, ze każdy człowiek, nie ważne czy świecki, czy duchowny, ma obowiązek nieść pomoc bliźniemu. Wtedy żyło by się lepiej, o wiele lepiej…

Nieznajomy przedstawił się jako Rudiger.
- To jak, zaprowadzisz mnie teraz do tego meijsca, Rudigerze? – wciąż pragnęła jak najszybciej wykonać swoją misję. Im szybciej, tym więcej czasu pozostanie na inne zadania zlecone przez jej przełożonych, a im więcej dobrego, bogowie się cieszą.
 

Ostatnio edytowane przez Revan : 30-10-2007 o 23:44.
Revan jest offline