Nie tylko Odyseja może potwierdzić. Ja osobiście dziwnie się czuje po stronie dobra, ale zapowiada się
bardzo ciekawie
Co do wejścia w role gracza to ja pozwoliłem sobie wejść w rolę mistrza gry
Mam nadzieję, że te kilka prostych sztuczek nie jest sprzeczne z tym co potrafi Mike.
Tak na marginesie witam wszystkich. Mam nadzieję, że będzie się nam wspaniale grało razem i że nikt z was nie miał do czynienie z krasnoludzkimi, skrzydlatymi nekromantami!
<swoją drogą, co porwało tego kolesia w parku??>