Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-11-2007, 18:51   #1
Druidzki spokój
 
Reputacja: 1 Druidzki spokój jest na bardzo dobrej drodzeDruidzki spokój jest na bardzo dobrej drodzeDruidzki spokój jest na bardzo dobrej drodzeDruidzki spokój jest na bardzo dobrej drodzeDruidzki spokój jest na bardzo dobrej drodzeDruidzki spokój jest na bardzo dobrej drodzeDruidzki spokój jest na bardzo dobrej drodzeDruidzki spokój jest na bardzo dobrej drodzeDruidzki spokój jest na bardzo dobrej drodzeDruidzki spokój jest na bardzo dobrej drodzeDruidzki spokój jest na bardzo dobrej drodze
[Autorski] MROŹNE KNIEJE

Prolog

Śnieżny jastrząb przelatywał sobie spokojnie po swoich od dawna zajętych terenach łowickich. Płatki śniegu wolno zlatywały z nieba i pokrywały liczne pagórki i lasy grubą warstwą białego, odwiecznego puchu. Słońce świeciło lekko zza niebieskawych chmur układających się w różnego rodzaju wstęgi, wtem ów ptak zobaczył coś niebywałego, jakaś kolumna pokryta od dawien dawna śniegiem rozbłysła na fioletowo w potwornym blasku, jakiego jego oczy jeszcze nie widziały. Po chwili na tej samotnej ziemi stała grupka postaci okrytych szatami. Z jego wysokości wyglądało to jak kilka czarnych pionków na białym tle, wiatr mocniej zawiał, a ptak niewiedząc co to wszystko ma znaczyć zaczął odlatywać jak najdalej z tego miejsca.


"Początek"

Pojawiacie się w pokrytej śniegiem dolinie, ciepło bijące z portalu z którego wyszliście powoli zaczyna maleć i mimo płaszczy odczuwacie prawdziwe zimno towarzyszące tym krainom. Gdy odwracacie się, widzicie że śnieg wokół pokrytego runami wyjścia kamiennego portalu jest całkowicie roztopiony. Płatki śniegu spadają wam na twarze i szaty, wieje lekki wiatr.
Rozglądacie się, na wprost was w odległości 80 kroków stoi wielki las, korony drzew są pokryte całkowicie puchem, zdaję się słyszeć szum strumyka dochodzący z wewnątrz. Na prawo jest piękny widok na odległe góry ginące we mgle, zaś na lewo pagórek na którym leży kilka kamieni i wyrwanych korzeni. za wami jest portal i dalsza część pasma coraz to wyższych pagórków. Gdy tak chwilę stoicie dostrzegacie rysia na skraju lasu przyglądającego się wam z ukrycia swoimi żółtymi ślepiami. Wiecie że powinniście iść na północ, czyli w stronę wielkich gór, tam, właśnie znajdują się szczepy barbarzyńców.
 
Druidzki spokój jest offline