Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-11-2007, 16:07   #2
Marcellus
 
Reputacja: 1 Marcellus to imię znane każdemuMarcellus to imię znane każdemuMarcellus to imię znane każdemuMarcellus to imię znane każdemuMarcellus to imię znane każdemuMarcellus to imię znane każdemuMarcellus to imię znane każdemuMarcellus to imię znane każdemuMarcellus to imię znane każdemuMarcellus to imię znane każdemuMarcellus to imię znane każdemu
Erwan z nijakim rozbawieniem spojrzal po zebranych.
Ciekawa gromadka, ork obwieszony bronia jakby byl chodzaca zbrojownia, elf z farbowanymi wlosami, gosc ktory zachowuje sie jak by byl nie spelna rozumu i oczywiscie ktos w cieniu. Erwan widzial w mroku wiec nie przeszkadzala mu ciemnosc.
Wstal i przeciagnal sie mruczac glosno. Cza by bylo zaczac

Zwinnym ruchem wskoczyl na stol usiadl i oblizal przednia lape.
Gdy przyjzeliscie sie mu zauwazyliscie kilka dziwnych elementow. Kot mial czerwone oczy, na czole mial biala piecioramienna gwiazde a na prawym uchu zloty kolczyk.
Lecz dopiero to co stalo sie po chwili naprawde was zaskoczylo.
Puszysty czarny klebek przemowil :
-Erm, tego- kot szukal slow ktore mogli by zrozumiec wszyscy zebrani.
-Pewien jestem ze kazdy z nas ma swoje powody by tu byc, i takoz samo pewien jestem ze bedziemy musieli wspolpracowac. Jam jest Erwan, niegdys zwany niszczycielem swiatow, Zrodzonym Z Mroku i tym podobne. Dzisiaj jak widac moja sylwetka nie budzi juz takiego respektu.
 
Marcellus jest offline