-Gggghhhrrrrr! Ja być Derrols wielki wój. Eeeee... ja czekać, wy też czekać?- ryknął głosem ork. Podrapał się po głowie."Czy ja pracować z ni? Tak nie może! To być umyślakowe ponuraki! Dobra, dobra! Jak mieć pracować z ni to Derrols pracować z ni!" Widocznie pomyślał bo zagapił się w kubek z piwem. Potem znów się podrapał i łyknął z kufla potężny łyk. Beknął. Chwila ciszy i odezwał się elf.
-Witajcie! Jam Jest Serfon Idores. Jestem krwawym elfem jak już pewno się domyśliliście. Pewnym jest iż będziemy pracować razem przez pewien czas. Jesteście pewno nowo odzyskani? Wiedzcie że nas z wysp pół roku temu do podziemi zabrali. Byliśmy łatwym celem iż kontakt kontynentu z wyspami zmalał i nikt nie przejmował się nami. Rebelia została właśnie w tedy założona. Dobrze dość tych bzdur. Proszę byście się przedstawili. - powiedział i ukłonił się. Dopiero kiedy wstał zobaczyliście że jest obwieszony linami, pułapkami innymi przyrządami.
__________________ Kiedy rodzisz się, nawet góry toną we krwi...
I nastał czas że wylał Hades!!!
Ostatnio edytowane przez Hertion : 20-11-2007 o 15:17.
|