Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-11-2007, 16:25   #8
Alaron Elessedil
 
Alaron Elessedil's Avatar
 
Reputacja: 1 Alaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputację
Leohanidar stanął na brzegu w porcie i odetchnął głebiej, rozglądając się. Wtedy zobaczył człowieka, o którym wiedział bardzo nie wiele, lecz to z jego powodu tu przybył.
-Wiem że to do was doszło. Resztę obgadamy w mojej sypialni-rzekł Dronidos i nim Leohanidar zdążył coś powiedzieć, zaklęcie teleportacji przeniosło go do sypialni, wraz z czarnym kotem i rzucającym zaklęcia.
-Ciemna, chodź tutaj!-powiedział, kładąc się na łóżku, a do pokoju weszła ciemna wilczyca i połozyła się na dywaniku. Kot na jej widok zjeżył się, a następnie wskoczył na łóżko, gdzie się położył.
-A więc przedstawcie się nawzajem... Coś was mało, dziwne... słyszałem że o tej porze miały się zjawić 3 statki...-zakończył, a wtedy odezwał się kot.
-Jam jest ten ktory Kroczyl W Ciemnosciach, Erwan niegdys zwany Wladca Cienia. Teraz aktualnie jestem troche nie w formie od kilku set lat aczkolwiek nadal wladam potezna moca-rzekł Erwan.
-Będziesz w bitwie oceniony, nie teraz-skomentował krótko, po czym dodał:
-Leohanidar. Twoja kolej-na tym zakończył swoją przemowę i kierując ostatnie słowa do Dronidosa. Dalej stał w tym samym miejscu, w którym znalazł się przez zaklęcie.
 

Ostatnio edytowane przez Alaron Elessedil : 21-11-2007 o 16:28.
Alaron Elessedil jest offline