Na koniec końców dzielna drużyna kierowana przez krasnoluda postanowiła wyruszyć w świat (a konkretnie to do kopalni). Wyszli ze wsi wkraczając do sosnowego lasu porastającego stok pobliskiego wzgórza. Słyszeli trzask łamanych pod swoimi stopami gałązek, chrumkanie dzików i inne typowo leśne odgłosy. |