Widzicie, że na wykarczowanej polanie polanie płonie ognisko. Groteskowo wyglądające, powykręcane, zielonoskóre postacie mizernego wzsrostu pieką mięso niewiadomego pochodzenia. Zauważacie 8 sztuk w/w stworzeń. Są tak zajęte przygotowywaniem posiłku i kłotniami w jakimś dziwnym języku, że nie zauważają waszej obecności. |