Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-12-2007, 15:54   #39
Milly
 
Milly's Avatar
 
Reputacja: 1 Milly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputację
Kiedy wilk odszedł Monisia z zaskoczeniem spojrzała na Kubę. Ta książka! Tak wiele w niej pisze! A ona nie mogła sobie przypomnieć żadnych informacji o wilkołakach. Jak to możliwe? Przecież w szkole zawsze była najlepsza! Przecież przeczytała więcej książek, niż oni wszyscy razem wzięci! Z przyrody zawsze miała same szóstki, w najgorszym razie piątki. No dobrze, raz zdarzyła się czwórka, ale to nie był sprawdzian z wiedzy o wilkach.
Patrzała na Kubę z wielkim wyrazem żalu, a nawet złością. "Na pewno w tej książce nie ma tego wszystkiego co ja wiem! Nie pisze tam, że po łacinie wilk nazywa się canis lupus i że to ssak z rodziny psowatych i rzędu drapieżnych!" - myślała gorączkowo o wszystkich informacjach, jakie wyczytała w książce do przyrody, zapominając, że przecież szkolne podręczniki nie mówią zbyt wiele o baśniowych stworach, ba! nie mówią o nich zgoła nic. Misia jednak poczuła się bardzo urażona, gdyż to ona chciała w tym momencie zabłysnąć wiedzą, tak jak zawsze robiła to w swojej klasie. Na szczęście nim całkiem straciła humor, podszedł do niej Piotrek, ten sam który obudził ją w tym lesie i zapytał:

- Co myślisz o tym wilku i jego propozycji? – zapytał dziewczynkę. A po kilku chwilach dodał - Wiem kto ma dalszą część przepowiedni o szklanej górze.

- Wilk to po łacinie canis lupus - powiedziała mu - I potrafi strasznie szybko biegać, dużo szybciej niż biegają dzieci. Nie uciekniemy mu jeśli będzie chciał nas złapać, dlatego moim zdaniem nie powinniśmy uciekać. Ale możemy zrobić... zasadzkę! Tak, jak dorośli robią w filmach - udają, że wszystko jest dobrze, a jak "ten zły" przychodzi, to wpada w pułapkę. Może te świnki nam pomogą? Zostawimy otwarte drzwi, tak jak kazał wilk. Będzie myślał, że się go boimy i dlatego zrobiliśmy to co chciał. Będzie chciwy i będzie chciał zjeść świnki niczego się nie spodziewając. A my wtedy HYC!! Złapiemy go w pułapkę, zwiążemy, albo zamkniemy w tej chatce! - dziewczynka gorączkowo tłumaczyła Piotrusiowi co chciałaby zrobić z wilkiem, tak się przejęła swoim pomysłem, że nawet zapomniała o Kubie i jego głupiej książce. Wreszcie jednak przypomniała sobie, co jeszcze powiedział jej chłopak - A skąd wiesz kto ma dalszą część przepowiedni? I kto ją ma?
 
Milly jest offline