Myśląc sobie - No taaak, wiedziałem że w koncu mnie złapią,szkoda ze tak szybko, najpierw ostrzegam innych, a sam wpadłem-po czym się roześmiał
-No dobra, panie drogi z głośnika, w ten sernik prawdy nie wieże, ale słyszałem ze krzesła elektryczne niewygodne są, dlatego coś wam powiem...- powiedział z uśmiechem na twarzy, by po chwili dodać
-...ale chciałbym usłyszeć kilka odpowiedzi na moje pytania po mej jakżeto zawiłej wypowiedzi, zgoda??- i nie czekając na odpowiedź zaczął zadawać pytania-
-Gdzie dokładnie wpadłem, co się stało z moim przyjacielem, i jak to jest, że kazałeś mi opowiedzieć swoją historie, sądze że jest dość mało wazna...- skończył tą lawine pytań, by po chwili opowiedzieć im to co chcieli wiedzieć-
-to że jako małe dziecko był bardzo uzdolniony, gdy inne dzieciaki uczyły się rysować na paintcie i pisać w notatniku, on wkradał im się do komputerów, aby ulepszać te ich prace, jak to otrzymał stypendium, zaraz po studiach rozpoczął prace w bardzo dobrej firmie komputerowej i wczesnym awansie i...-Chyba powiem im o moim hobby-... jak to hakował komputery innych firm, aby anonimowo doradzać ze ich systemy są wadliwe, choć dodał, że żadnych danych nie wykradał, no przynajmniej tych ważniejszych-kończąc tą wypowiedź dodał-
-No to teraz prosze o odpowiedzi na moje pytania...
Ostatnio edytowane przez Rainrir : 15-12-2007 o 22:32.
|