Do stylu większych zarzutów nie mam, a 4 daję choćby z powodu kilku zgrzytów takich jak np. "expertem".
Przydatność jak oceniłem sam widzisz, bo szczerze mówiąc nie mam bladego pojęcia czemu ten tekst miałby posłużyć a sam fakt zamieszczenia go w felietonach przypisuję temu, że nigdzie indziej on nie pasuje (zresztą tu też nie bardzo).
Co do pomysłu to nie ocenię. Czemu? Bo sam nie bardzo wiem jaką ocenę wystawić by nie była ona krzywdząca.