Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-01-2008, 22:15   #4
Lotar
 
Lotar's Avatar
 
Reputacja: 1 Lotar jest godny podziwuLotar jest godny podziwuLotar jest godny podziwuLotar jest godny podziwuLotar jest godny podziwuLotar jest godny podziwuLotar jest godny podziwuLotar jest godny podziwuLotar jest godny podziwuLotar jest godny podziwuLotar jest godny podziwu
Unhappy

- Jom jest Garmit Blueberry. Przywędrowałem tu bom rządnym przygód chłopem z Middenlandu jestem. Ale ty mi panie nie powiedziołeś gdzież jest twoja ojczyzna i twoja chałupina. Jo mam rozumić, żeś mnie zagadał boś nie miał z kim gadoć. Jo to rozumiem. Tutaj ludzie wszystkie takie dziwaczne, a i makowian to mi takie żarciska płato że normalnie zawoł. Stoję sobie spokojnie przed tą karczmychą, a tu jakie duże ślepiska żem zobaczył. No to żem szybko wparował do karczmychy, ale tu to ludziska tak samo zwariowane co te ślepia dziwaczne. – Powiedziałem do Svena Karlssona i ujrzałem jak kelnereczka przynosi jakiemuś człeczynie piwo.
- Hej! Panieneczko ładniutka! Jom chciał prosić o kufel porządnego piweczka jasnego! – Krzyknąłem – A ten drugi to co mu się dzieję? Zagadoł że Ghared imię jego, ale od tamtego czasu to ani me, ani be, ani nie usiądzie przy stole. Co się z tobą kolego dzieję? –Zapytałem Ghareda.
 
Lotar jest offline