Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-01-2008, 23:19   #6
Lotar
 
Lotar's Avatar
 
Reputacja: 1 Lotar jest godny podziwuLotar jest godny podziwuLotar jest godny podziwuLotar jest godny podziwuLotar jest godny podziwuLotar jest godny podziwuLotar jest godny podziwuLotar jest godny podziwuLotar jest godny podziwuLotar jest godny podziwuLotar jest godny podziwu
No wisz Sven błądziłem to tu to tam i tutaj trafiłem. Bo jam jestem gladiatorem znaczy się byłym gladiatorem. Łapacze niewolników mnie złapali i żem musiał pracować na arenie gdzieś w Hochlandzie. No i zostałem mistrzem areny. Ale wiesz ile mi tego tytułu zdobywanie zajęło? 10 długich lat! I końcu się z tamtą wyrwałem. I tak jak już rzekłem. Błądziłem bez celu i trafiłem tutej. A co do tego kolegi to mu potrzeba czegoś mocniejszego na rozsupłanie węzła na języku. – Powiedziałem.
Zobaczyłem kelnerkę. Była bardzo ładna. Jednak napawanie się jej urodą przerwało nieszczęście. Dziewczyna rozlała piwo prawdopodobnie przez Svena. Kilka minut później rozbawiony mogłem obserwować jak Norsmen dostaje tacą po pale.
- No rzeczywiście wy ludzie z Norski jesteście potulne jak baranki. – Zaśmiałem się.- Pewnie stłukła moje piwo. Będę musiał wytrzymać i poczekać. Ale coś ci powiem. U nas Middenlandzie żadna kobita nie może chłopa bić. Bedzie miała przez nas problemy. Choć zapłacę za szkody i za kolejne piwo. Może za taką przysługę w zamian dostanę buziaka. – Wstałem i poczekałem na decyzje Norsmena.
 
Lotar jest offline