Feliks z wyrzutem spojrzał na Wolfganga -Czy ja na kapłana wyglądam? Żeby mi sie spowiadac
I dodał ironicznie -Chciałem tylko ożywić tą gasnąca rozmowę
Wzruszył ramionami i spojrzał z rezygnacją w niebo. Ależ ten dzień się wlecze. Odcisków sobie od tych beczek tylko narobię. Złe myśli przyciągają złe rzeczy.
Ostatnio edytowane przez harry_p : 08-01-2008 o 23:43.
|