Witam, witam! Żyję! I cieszę się bardzo, słysząc, że sesja już rusza.
Co do ekwipunku, pomyślałem przez chwilę i doszedłem do wniosku, że moja postać prawie nic przy sobie nie nosi. Głównie rzeczy nieistotne (np. jakaś książka na długie podróże metrem) lub oczywiste (np. portfel). Może warto wspomnieć o standardowym wyposażeniu profesji- sutanna (wyznaje tradycyjne podejście do tego tematu, choć czasem wystarcza czarna koszula plus koloratka a na to "cywilne" ubranie), krzyżyk lub różaniec, czasem kieszonkowa Biblia. I tyle.
Ostatnio edytowane przez Wojnar : 11-01-2008 o 23:14.
|