Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-01-2008, 16:25   #9
Van
 
Van's Avatar
 
Reputacja: 1 Van ma wspaniałą reputacjęVan ma wspaniałą reputacjęVan ma wspaniałą reputacjęVan ma wspaniałą reputacjęVan ma wspaniałą reputacjęVan ma wspaniałą reputacjęVan ma wspaniałą reputacjęVan ma wspaniałą reputacjęVan ma wspaniałą reputacjęVan ma wspaniałą reputacjęVan ma wspaniałą reputację
Brog "Pięść Moradina"

Kapłąn również uiścił zapłatę za jedzenie i zdecydował, iż też będzie spał w osobnym pokoju na piętrze. Co jak co, ale porządny wypoczynek należał mu się, po niewygodach związanych z podróżą i eskortowaniem karawany.
Krasnolud przełykając jedzenie rozmyślał nad tym co powiedział właściciel gospody. Jeżeli był tu problemy z goblinami, to powinien się znaleźć ktoś, kto sporo zapłaci za pozbycie się ich, ale też Brog wiedział, że sam raczej nie poradziłby sobie z tą zielonoskórą zgrają. Owszem, jego nowi towarzysze zgodzili się na wspólną misję i podróż, jednak Pięść Moradina nieraz spotkał osobników, którzy zmieniali zdanie raz za razem, nie mógł więc być pewien, że jutro będzie panowała taka sama opinia o ich wspólnej przyszłości.
- Pewno, że powinniśmy zaczekać co najmniej do rana, z tym nie ma co dyskutować. Tymczasem zjedzmy, wypijmy i posłuchajmy wśród goszczących w gospodzie, czy ktoś będący tutaj, niekoniecznie tutejszy, ma nam do zaoferowania jakąś ciekawą propozycję. Z doświadczenia wiem, że w takich miejscach najłatwiej o ciekawą pracę. A teraz smacznego ! - Brog od razu z większym zapałem wziął się za jedzenie i jednocześnie szybko opróżnił swój kufel, skinął więc na właściciela, by ten podał mu następny.
 
Van jest offline