Ehh, skoro wielki Sigmar pokierował moimi drogami tak, że sprowadził mnie do tego miasta to musi mieć w tym swój cel. Chyba najlepszym miejsce dla mnie będzie karczma zamkowa. Na pewno mnie tam przyjmą gorąco i nie poskąpią błogosławieństwem jakiego im udzielę. W końcu co to za wojownik, który wzgardziłby dobrym słowem od sługi Sigamra Młotodzierżcy. Niech się dzieje wola boska.
Skierowałem swoje kroki w kierunku karczmy "Krzywy miecz". Po drodze podziwiam architekturę i fortyfikacje miasta. Wchodząc do karczmy już od progu wołam:
-Niech wielki Sigmar ześle na was swoją siłę i odwagę, abyście w boju okazali męstwo i waleczność ku chwale Imperium!
__________________ Jeśli coś musisz zrobić to to zrób a nie gadaj o tym |