Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-01-2008, 10:07   #19
Bielon
 
Bielon's Avatar
 
Reputacja: 1 Bielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputację
Kacerstwo, Katarstwo:

Ruch religijny, który pierwotnie objawił się na ziemiach Bissel w szeregach tych, którzy walnie przyczynili się do pogromu buntu Sormów, Zakonu Rycerzy Veluny. Niektórzy twierdzili nawet, że ruch ów towarzyszył Zakonowi od wielu lat a jedynie na wojnie z Ainorem unaocznił się, uwypuklił i ściągnął do się nazbyt wielu tych, którzy nie potrafili zachować należytej dla zachowania bezpieczeństwa dyskrecji. Mający swe podstawy w krytykowaniu zaangażowania władz Zakonu w politykę oraz zeświecczenia duchowieństwa, które na równi z możnymi obsypywane zaczynało być nadaniami lennymi i chętnie z nich korzystało. Wierni byli przyciągani do tego ruchu dzięki postawie tak zwanych "doskonałych", pełniących funkcje duchownych i nauczycieli katarskich, którzy żyli skromnie (później często w ukryciu), przestrzegając ścisłych postów i prowadząc ożywioną działalność misyjną, pomagając prostym ludziom i niosąc wiarę w Niezwyciężonego zwykłemu ludowi. Szeregowi adepci nie byli zmuszeni do podobnych wyrzeczeń, a mogli liczyć na duchowe pocieszenie ("catarsis" jedyny katarski sakrament), będące warunkiem zbawienia w obliczu śmierci. Dawał on gwarancję oczyszczenia duszy z wszelkich grzechów, choć czasami obwarowany był pewnymi obowiązkami nakładanymi przez „doskonałych”, polegającymi zwykle na dokonaniu czynów prawych, dobrych i pełnych ludzkiego miłosierdzia. Takie stanowisko nie mogło znaleźć zrozumienia i akceptacji w oczach Kościelnego Patrycjatu, który czerpał z odpustów nie małe dochody, podobnie jak z lenn im nadawanych. Ślub ubóstwa, wynoszony nad wyraz przez Kacerzy, był dodatkowo drzazgą w oku, która spowodowała pierwszy pogrom Kacerzy w 609r. kiedy to na stosie w stolicy Veluny, Mitrik spłonęli Teodor zwany Ponurym Thornwardu, Wielki Kanclerz Zakonu, Krzysztof von Harzt, jeden ze znaczniejszych komturów i inni, którzy mieli nieszczęście znaleźć się na liście oskarżonych o szatański spisek. Łącznie dnia tego spalono w stolicy Veluny trzydziestu rycerzy zakonnych a to, co działo się w inkszych komandoriach, którym również zlecono żelazną ręką wyplenienie herezji kacerskiej, nie sposób było oszacować. Dość jednak rzec, że od tamtych dni Komtur Wysogrodu Gerard de Ridefort, który stał na czele ruchu inkwizycji mającego na celu zniszczenie herezji kacerskiej, dodał kolejną opowieść do swej długiej listy mężnych uczynków w walce o światło Niezwyciężonego. Przyjaciół w Zakonie mu to nie przysporzyło.

Obecnie nie sposób rzec, czy ruch ów nadal żyje wśród wiernych wznoszących modły do Niezwyciężonego. Jednak zdaje się pewnym, że tak silny ruch myślowy przetrwać musiał, kryjąc się jedynie lepiej i głębiej przed okiem Inkwizycji.

.
 
__________________
Bielon "Bielon" Bielon
Bielon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem