Astaroth, zaczynamy 1 poziomową postacią, ale tutaj jest ciut inaczej. Bardzo dobrze, że zapytałeś, bo zapomniałem wspomnieć.
Z magią to jest tak: wybierasz profesję załóżmy Maga i masz wszystkie zaklęcia jakie sobie wymyślisz, byleby nie wkraczało na inną profesję np. Nekromanty (Mag nie ożywi szkieletu).
Oczywiście zaklęcia będę klasyfikował pod względem siły, a im silniejsze, tym więcej Punktów Magii/Many/czegoś innego, jak kto woli, będę zabierał. Zbyt silne zaklęcie może spowodować utratę przytomności, śpiączkę, śmierć. Z każdym wzrostem poziomu można rzucać coraz silniejsze zaklęcia.
Jeżeli zaklęcie nie jest zbyt silne i odpowiada profesji, nie będzie problemu z rzuceniem czaru.
Podobnie jest z wojownikami. Na początki nie radzę stosować niezwykle skomplikowanych ciosów, bo mogą się nie udać. 10 poziomowa postać będzie mogła np. wyskoczyć w powietrze, po to, żeby dodać impetu i wykonać jednocześnie obrót o 360 stopni, ucinając komuś głowę zanim ponownie dotknie ziemi.
Początkującej postaci może się to nie udać, co jest chyba w miarę oczywiste.
Poza tym u mnie bardzo liczy się logika. Przykładowo (skorzystam z przykładu z rekrutacji innej sesji) prędzej rozdepczesz robaka niż przebijesz go mieczem lub trafisz z łuku.
Ostatnio edytowane przez Alaron Elessedil : 27-01-2008 o 17:16.
|