Wątek: Sami swoi
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-01-2008, 02:19   #3
kitsune
 
kitsune's Avatar
 
Reputacja: 1 kitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwu
Bielon, to już jakaś sensowniejsza forma wyrażania własnego zdania, niż prowokowanie obsługi na SB za pomocą pomponów tudzież innej części ciała męskiego. Bo to było prowokowanie i nic więcej. Niczemu nie służyło, nic nie osiągnęło. Skoro już wspomniałeś mnie i moje wypowiedzi na GG, to przypomnę jedną z często powtarzanych przeze mnie - "W co grasz i co ugrałeś". Racja, to nie literalne przytoczenie, ale wiesz, o co chodzi, racja?

Wyraźnie piszesz o braku sprawiedliwości na forum, być może i słusznie, w niektórych względach przyznałem Ci rację, starając się patrzeć z obu stron (nie Ty jeden masz skrzywienie względem sprawiedliwości), natomiast sposób załatwiania sprawy przez Ciebie i Twoich Graczy jest wysoce nieelegancki. Sam mi pisałeś, iż poczułeś się obrażony wypowiedziami niektórych osób z obsługi, ale w takim razie, czy nikt nie mógł sie poczuć urażony Twymi słowami?:

[Wczoraj 22:03] Bielon: Regulamin też dosyć często zastępuje ludzim mózg.

Sądzę, że mógł, nawet jeśli teraz się zarzekasz, ze przecież o obrazę nie szło, a słowo to jeno... no właśnie co? Prowokacja? Zachęcenie do dyskusji? W czyimś oku dostrzegasz słomkę, w swoim belki nie widzisz (a co, nie Wy jedyni potraficie cytować fajne źródła).

Proponujesz, wydaje się, iż sarkastycznie, by w ogóle usunąć posty, topiki, bo przecież i tam może się flejm pojawić. Chcesz dyskusji, a po taki argument sięgasz? Erystyką chcesz tę dyskusję wygrać? Niefajnie coś i jakoś w sprzeczności to stoi z Twym poczuciem sprawiedliwości, chyba że owo poczucie dość "swojackie" jest.

Podsumowując, lubię dyskutować i nierzadko ostro (poszperaj w tutejszych wątkach), ale merytorycznie, tymczasem u Ciebie zauważam rzecz, która mnie zwykle odrzuca od dyskutowania. Pseudorozmyślania, rozmyte abstrakcje, które niczemu i nikomu nie służą. Zamiast dyskusji na argumenty, szermowanie słowami i ich wieloznacznością jak w przypadku owego nieszczęsnego pompona. To nie dyskusja, to jałowe gadanie.I tak to subiektywnie odbieram.

Osobiście nie podoba mi się, że ze sprawy robicie (celowo używam liczby mnogiej) pokazową zadymę. Nie odbieram tego jako walki o lepszą przyszłość LI, o sprawiedliwość. Ze sprawiedliwością ma to tyle wspólnego co przewrót jakobiński. Wynikł z realnych krzywd, lecz przyniósł jeszcze więcej brudu. Dla mnie to w dużej mierze, przepraszam za słowo, pieniactwo. Podkreślam, chodzi mi o SB. Podobna forma jak Twój felieton dużo bardziej mi odpowiada, nawet jeśli się z większością tez nie zgadzam.

Pozdrawiam
 
__________________
Lisia Nora Pluton szturmowy "Wierny" (zakończony), W drodze do Babilonu


kitsune jest offline