Zdążyłem zjeść, zanim starzec zawołał nas do siebie.
Po jego słowach wstaję i nadal podpierając się toporem, podchodzę do niego, po drodze obrzucając nowo przybyłego gościa wzrokiem. -Mów starcze, co masz powiedzieć, gdyż mam lepsze rzeczy do roboty, niż wysłuchiwanie storyjek.
Siadam na wolnym miejscu, po czym donośnie chrzęszczę karkiem. |