Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-02-2008, 20:06   #10
rudaad
 
rudaad's Avatar
 
Reputacja: 1 rudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputację
Hmn... W sumie nie doczekałam się odpowiedzi na swój poprzedni post od osoby do której był on skierowany, ale choć merill coś niecoś zahaczył o jego wydźwięk, podając przykład mojej własnej postaci <teatralnie się kłania> -uczłowieczenie faceta

Ok, kobieta potrafi zmieniać swoich towarzyszy, wywoływać w nich emocje i to nawet jeśli tylko dzieli się własnymi, choć panienka Roughtstorm nie jest tego najlepszym przykładem... A dlaczego ?- "Bo to zła kobieta była." Ale nie w tym rzecz, w końcu wszyscy się zgodziliśmy iż kobieta w sesji postapo zawsze mile widziana.

Jednak czy czasem MG tudzież sami gracze właśnie na taką żeńską postać za wiele nie zrzucają? Np. postać również z Ekspedycji Ryia Tochymoto - mała, słodka idiotka z podejściem do świata - "jestem ładna więc wszystko powinnam mieć". Postać sama w sobie nieciekawa, kwintesencja modelu postaci dobrego na npca - jestem sierotą, trzeba mnie bronić. Jednak wszyscy nowi gracze, którzy mieli wejść jako druga grupa do gry budowali swoje historie, albo na bazie znajomości z nią, albo bardzo mocno uzależniając zachowania swojej postaci od niej. Tu wchodzi pojęcie - towar deficytowy. Jednak na jak długo gangowi jest potrzebna maskotka? I czy nie wykorzystuje się już kobiecych postaci po to by nie trzeba było myśleć nad npacami, bo same wystarczająco dobrze będą stwarzały problemy na drodze swojej drużyny?:>

Nie mamy wyjścia i musimy zgodzić się z tym, że twórcy NS traktowali graczki na równi z graczami Ładnie z ich strony, jednak odrobinę psuje to efekt. Kobiety są słabsze - taka jest prawda. Jednak postawienie graczowi przed nosem samych stereotypów kobiet jako specjalistów w jakiejś dziedzinie jest bardzo mylące. Nigdy nie podobał mi się ten pomysł do końca, bo kobieta mężczyźnie równa nigdy do końca nie będzie. Boshe, zaraz podniesie się pewnie krzyk "kobieta-szowinista" Czy jednak nie mam racji ?

O i jeszcze jedna rzecz, która mi przyszła do głowy A to tak bardziej anegdotycznie będzie. Zawsze gdy przerzucamy się jakimiś tekstami z NS pada tekst " Hej, przytojniaku!" i zaraz przynajmniej trzech facetów się z różnych stron odzywa "Sama sobie skocz po piwo" XD Czy jeśli zaczynacie grać z kobietą w NS i wiecie o tym przed sesją, zawsze dacie swoim bohaterom panowie tą sztuczkę? Jakoś nie chce mi się w to wierzyć :P
 
__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."
rudaad jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem