Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-02-2008, 18:07   #7
michau
 
michau's Avatar
 
Reputacja: 1 michau ma wspaniałą przyszłośćmichau ma wspaniałą przyszłośćmichau ma wspaniałą przyszłośćmichau ma wspaniałą przyszłośćmichau ma wspaniałą przyszłośćmichau ma wspaniałą przyszłośćmichau ma wspaniałą przyszłośćmichau ma wspaniałą przyszłośćmichau ma wspaniałą przyszłośćmichau ma wspaniałą przyszłośćmichau ma wspaniałą przyszłość
- Tbfff... Cholera, uważaj... !!- wykrzyknął Michau, po czym spróbował wstać, przybierając przy tym groteskową pozę. Jedną rękę ciągle trzymał uniesioną ku górze, zapewne dlatego, żeby wódka się nie wylała.
Michau spojrzał na sprawcę wypadku. To, że na niego wpadł, nie ulegało wątpliwości. Michau spojrzał na jego twarz i wydała mu się bardzo blada.
*Co może być tego przyczyną? Może jakaś choroba popromienna?* zastanawiał się Michau
Od strony ogniska dobiegł go cichy chichot. Ktoś najwidoczniej miał niezły ubaw z całej zaistniałem sytuacji. Michau spojrzał w lewo, zapominając na moment o kolesiu, który przed chwilą na niego wpadł. Jego oczom ukazała się postać w czarnym płaszczu.
- No i z czego tak rżysz?? Baletu nigdy nie widziałeś??- Spróbował zażartować Michau.- A ty, z długimi włosami, uważaj na przyszłość z tym chodzeniem. Masz szczęście, że mi tej resztki wódki nie wylałeś, bo bym się naprawdę wkurzył. Poza tym widzę, że coś niemrawo wyglądasz. Może się napijesz ze mną? Co prawda miałem coś do załatwienie, ale możemy wypić po jednym głębszym zanim ruszę. Ty, śmieszek, może się napijesz z nami, albo po wódkę skoczysz, bo chyba się kończyła- Michau posłał spojrzenie siedzącej przy ognisku postaci.
 
__________________
Fortune is fickle.
"Do not follow the Dark Side"
michau jest offline