-Co tu się dzieje - zapytał MArek
Powoli podchodząc do ogniska. * Wszyscy walczą o życie po tej pieprzonej wojnie a tutaj takie cyrki, przynajmniej sie odstresują byle nie za bardzo*. -Macie jakieś wieści z zewnątrz ? dawno nic nie słyszałem , ostatnimi czasy polowanie pochłania cały mój czas ... odkąd do obozu złazi sie tylu nowych ciężko ich wykarmić - zażartował
Patrzył się na trzymaną z uporem maniaka butelkę z wódką ... *taaa tylko który czubek nazwał te szczyny wódką , bimber który ostatnio upędziłem smakował o niebo lepiej, muszę uważać z alkoholem .... ledwie wyszedłem z alkoholizmu nie chce tego powtarzać*
Marek usiadł obok faceta z psem i przyglądał mu się z ciekawością, *ile ja bym dał teraz za takiego towarzysza ...*
__________________ 3444862 A co do nicka ... nie , nie wziąłem go z gry :] . Altair jest gwiazdą . (gwiazdozbiór orła) Ci co żywią się nadzieją .... umierają głodni.... |