Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-02-2008, 21:55   #283
Gedan Ness
 
Reputacja: 1 Gedan Ness nie jest za bardzo znany
Gedan uśmiechnął się promiennie, gdy mimo dużej szybkości poruszania się perfekcyjnie wybierał zasłony tak, że w kilka minut znalazł się przy karetce. Teraz, gdy tak stał przy wozie rozglądał się czy aby żaden strażnik nie kręci się po mieście. Nareszcie ze swoimi!

Wpuśćcie mnie. Wyszeptał, gdyż serce biło mu jak oszalałe i mimo że był prawie bezpieczny, to jednak cały czas czuł jakby tysiące par oczu spoglądało na niego i tylko czekało na niewłaściwy ruch. Już tak miał - w akcji opanowany i zawzięty jak ekhem, diabli lecz jak już będzie po wszystkim był w szoku po tym, co wtedy robił.

Gdy w końcu wlazł do auta naprawdę odetchnął z ulgą, wiedząc że teraz nie ma żadnego zagrożenia. Chwilę sapał, gdyż jednak ta przechadzka zmęczyła nieco rannego klechę i oparł się ciężko o ścianę wozu i dłuższą chwilę trwało zanim odpowiedział na wszystkie zadane pytania.

Udało się nam i nawialiśmy w ruiny, o tam. Ale Killian i Robin? A to nie są z Wami? Nie widzieliśmy ich od kiedy wyszliśmy po ekhem, zakupy. Nie wiem teraz co mamy robić, litości ale mnie boli głowa...

Zajęczał, gdyż co jak co ale rana w głowie była jeszcze świeża i nie miał już sił by wracać do Raagnaka i Kristoffa by powiedzieć im że teraz Kill i Rob gdzieś zniknęli. Na razie jedynie ucałował krzyżyk z Jezusem i westchnął długo i przeciągle.
 
__________________
Strach to tylko 6 liter!

Ostatnio edytowane przez Gedan Ness : 13-02-2008 o 22:37.
Gedan Ness jest offline