Wątek: Serce Nocy
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-02-2008, 23:03   #27
Panda
 
Reputacja: 1 Panda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodnie
Avarin Ronin

Na drodze stanęło mu dwóch mężczyzn. W stronę jednego wyprowadził cięcie. Nie tyle mierzone co dla postraszenia. Napastnik zbił jego katanę, która odbiła się na drugiego oponenta, który również się zasłonił. Dzięki temu Avarin przebił się przez nich jak przez żywy mur.
Nie byli jego przeciwnikami... On miał inny cel. Celem był Mag, który stał sobie plecami do całej potyczki i udawał, że go to nie interesuje, co jeszcze bardziej rozwścieczyło Ronina.
Kontem oka spostrzegł, że Elfy nie ruszyły za nim w pościg. Ucieszył się w sumie i przyśpieszył.
Gdy dopadł przeciwnika okazało się, że Drow też miał ochotę na Maga. O dziwo, Wysoki Elf wystrzelił w niego jakimś czymś i Mroczny zaliczył glebę.
Mag używał teleportacji co... Uprzykrzało życie Avarina. Za każdym blokiem i zniknięciem Elfa w duszy powtarzał sobie jak bardzo nienawidzi tej profesji... Co jak co ale rzucenie czaru to nie walka...
Walką jest skrzyżowanie ostrzy, spojrzenie w oczy przeciwnikowi... Walką są iskry krzesane przez dwa kawałki metalu zetknięte ze sobą z ogromną siłą... Patrzenie jak ostrze miecza wbija się w ciało przeciwnika... Spoglądanie w oczy, które boją się śmierci... Ze stoickim spokojem dobicie oponenta... To jest Walka a nie... Ciskanie na prawo i lewo czarnymi kulami. Jak on nienawidził magów...
-Z lewej! - ponaglił głos w jego głowie.
Szybko wykonał polecenie, zablokował pałkę... Mag znów znikł... Avarin powoli dostawał białej gorączki... Szybko wpadł na plan.
Następnego ataku nie blokuje... Zamiast blokować laskę Elfa tnie poprzecznie prze jego ciało. Gdyby Mag chciał się pobawić i pojawi się dalej, atakując z dystansu Avarin odskakuje by nie oberwać...
 
Panda jest offline