Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-02-2008, 23:36   #21
RavenOmira
 
RavenOmira's Avatar
 
Reputacja: 1 RavenOmira jest po prostu świetnyRavenOmira jest po prostu świetnyRavenOmira jest po prostu świetnyRavenOmira jest po prostu świetnyRavenOmira jest po prostu świetnyRavenOmira jest po prostu świetnyRavenOmira jest po prostu świetnyRavenOmira jest po prostu świetnyRavenOmira jest po prostu świetnyRavenOmira jest po prostu świetnyRavenOmira jest po prostu świetny
Krukiem zaczęły rządzić sprzeczne uczucia. Z jednej strony był wściekły, że nikt nie podał mu czegos do picia a z drugiej strony nie potrafił ukryć zdumieni, że ktoś chce mu pomóc. Ten Cichy zaofiarował mu pomoc...Od blisko 4 lat nikt mu nie pomagał. A teraz...

Ręce zaczęły mu drżeć niemiłosiernie. *Cholera jeśli się czegoś nie napiję to mogę nie dć rady*

- Dzięki...(jak dawno nie wymawiał tego słowa)...Cichy. Też mam parę rzeczy...Choć podniesiemy go...niech nie leży na ziemi...położymy go na jakims stole to się...go opatrzy.

Tak wielka liczba słów zaskoczyła aż jego samego. Przestraszył się swej otwartości na tego nieznajomego, którego poznał przecież tak niedawno.

Karabin zawiesił na plecy i podszedł do rannego chwytając go za nogi.
- Cichy - zaczął szukać tego jednego słowa - pomóż mi go podnieść - w końcu w najciemniejszym zakamarku swojej pamięci znalazł je - Proszę...
 
RavenOmira jest offline