Co mnie najbardziej denerwuje w MMO-RPG? Jest tego trochę, ale wszystkiego nie będę wymieniał...
1. Wkurzające skróty i wymyślanie nowych słów do gry (Przykład z WoWa - "LFG UBRS" zo znaczy "Looking for group to Upper Blackrock Spire". Dodam tutaj że jest sporo osób w tejże grze które mówią "LFG for group...").
2. Dziesięcioletnie dzieci, które nie wiedząc o co w grze chodzi wyzywają wszystkich w okół.
3. Ludzie robiący postaci o imieniach "Legolas", "Aragorn" itp.
W skrócie to tyle, bo wszystko inne co jestem w stanie wymyślić sprowadza się do któregoś z tych trzech punktów. |