Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-02-2008, 20:39   #3
to tylko ja
 
Reputacja: 1 to tylko ja nie jest za bardzo znany
Guther
Niechętnie wychylił ostatni łyk tych breji co zwą winem. Prawdziwe wino można poznać po kolorze lub po zapachu ,a to tu zajeżdżało potem a barwę miało bardziej białą niż czerwoną. A przecież zamawiał czerwone Altdorfskie. Smak był podły ,niczym zgniłe winogrono zamoczone w stęchłej wodzie. Jednak wiedział ,że zamówi kolejny dzban a karczmarz i z niego zedrze miedziaki. Szybko przeliczył ,że w tym tempie do rozpoczęcia turnieju straci około 2 zk i 5 srebrników. Chętnie by siedział w innej knajpie ale takowe były zajęte przez szybszych przyjezdnych albo przez znajomków wyżej urodzonych jegomościów. Zwlekając z zamówieniem przejrzał kolejny raz pismo wydane przez urzędnika ratusza. Z ciężkim westchnieniem zwinął dwunasty raz przeczytany glejt upoważniający go do wzięcia udziału w krwawej jatce. Dopalając fajkę szukał wzrokiem osoby która by chętnie pogadała na jakieś mądre tematy ,niestety nikogo takiego nie zobaczył.
’’hołota i ćwoki ,zero przyzwoitości’’
Na pewno ktoś na pogaduchę by się znalazł ale On sam wolał zwalić na innych niż przyznać się ,że trochę się krępuje zagadać. Wytrzepał z fajki wypalony tytoń i schował ją to mieszka. Podrapał się po brodzie zapatrzony gdzieś w dal. Otrząsnął się.
‘’Jeszcze trochę siedzenia w tej zapiździałej norze a zwariuję, pierdole wychodzę’’
Głośno sapnął i powoli podniósł się z zydelka. Torbę zarzucił na ramię i zaciągnął pas. Poprawiając kurtkę wodził wzrokiem po pięknej pani co ją natura bogato obdarzyła a i Ona sama to podkreślała szerokim dekoltem.
-Ahhhh, to jest piękno – westchnął i wypowiedział te słowa dość głośno by usłyszeli najbliżsi goście rozprutej beczki po czym szybkim zdecydowanym krokiem wyszedł z karczmy. Tylko przelotnym spojrzeniem uraczył kolesia w czarnym płaszczu ,jednakowo szybko oceniając jego ekwipunek jak i naturę i cel przybycia. Po wyjściu z karczmy zwolnił i luźnym krokiem ruszył do innej oberży ,licząc na wolne miejsce.
’’nawet jeśli nic się nie znajdzie to spacer się przyda’’
 
__________________
wolność ... jest jak fikcja

Ostatnio edytowane przez to tylko ja : 26-02-2008 o 20:42.
to tylko ja jest offline