Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-03-2008, 14:09   #21
Hawkeye
 
Hawkeye's Avatar
 
Reputacja: 1 Hawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputację
O'Connor uśmiechnął się widząc, jak szeryf rozpoczyna wyścig. Cóż był już pewien, że wygrają, w końcu byli profesjonalistami, ale dodatkowe zdrowe współzawodnictwo, może być całkiem przyjemne i zabawne. Nie dość, że zniszczy jakąś maszynkę molocha, czego od pewnego czasu nie mógł zrobić i czego żałował, to dodatkowo, pokaże paru naburmuszonym cywilom, co wart jest Korpus Marines Stanów Zjednoczonych.

- Dobra szefie, to my się zbieramy. Paliwo to całkiem przyjemna nagroda, szczególnie że w dzisiejszych czasach jest go naprawdę cholernie mało. Można powiedzieć, że już po waszym kłopocie. Przyniesiemy stracha na wróble , a może nawet dwa ... - Zabójca maszyn zaśmiał się krótko i wyrzucił niedopałek cygara na podłogę, rozgniatając go butem. Podniósł się ze swojego miejsca i podszedł do Tima stojącego przy drzwiach, tam odwrócił się i obdarzył wszystkich szerokim uśmiechem

-Jak to mówił pewien przedwojenny aktor: Hasta la vista - po czym wyszedł z knajpy, pozwalając kompanowi osłaniać swoje plecy. Szybko rozpiął łazika i uruchomił silnik. Kiedy tylko w pojeździe znalazł się Pyton ruszył z kopyta.

Trochę dalej zatrzymał się pozwalając kumplowi zając się wozem panienek.
-Już?- gdy tylko uzyskał potwierdzenie ruszył w dalszą drogę.

[Ukryj=merill] -Jedziemy najpierw na pole zobaczyć o co tam biega, i może odnaleźć jakieś ślady, jeżeli ci frajerzy, którzy tam siedzą jeszcze wszystkich nie rozwalili, a potem najwyżej przed znalezieniem maszynki pojedziemy do tych chłopaczków, co to się podkowami nazywają i weźmiemy trochę sprzętu- [/ukryj]

[Ukryj=Bulny] -Jedziemy najpierw na pole zobaczyć o co tam biega, i może odnaleźć jakieś ślady, jeżeli ci frajerzy, którzy tam siedzą jeszcze wszystkich nie rozwalili, a potem najwyżej przed znalezieniem maszynki pojedziemy do tych chłopaczków, co to się podkowami nazywają i weźmiemy trochę sprzętu- [/ukryj]
 
__________________
We have done the impossible, and that makes us mighty
Hawkeye jest offline