Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-03-2008, 19:41   #8
Geralt z Rivii
 
Reputacja: 1 Geralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumny
Szedł niemal bezszelestnie, rozglądając się za zwierzyną. Przy samotnej jodle nieopodal dostrzegł zająca.
-Na śniadanie wystarczy-westchnął.
Wziął sztylet i rzucił w szaraka. Zrobił to z większą mocą niż powinien. Ciągle odczuwał stratę Sophie.
-Czy żyje? Czy kiedyś ją zobaczę? Czy...-miliony pytań walczyły w jego głowie.
Sam się sobie dziwił. Był po próbie traw. Czy może czuć? Czy może kochać? Nie, miłość to za duże słowo, ale coś go ciągnęło do Sophie. Nie umiał tego określić. Podniósł zająca, którego sztylet przebił na wylot i ruszył w kierunku rzeki.
 

Ostatnio edytowane przez Geralt z Rivii : 03-03-2008 o 22:48.
Geralt z Rivii jest offline