Karczma „Pod zÅ‚otym kuflem” tÄ™tniÅ‚a życiem. Smród niemytych ciaÅ‚ i rozlewanego alkoholu towarzyszyÅ‚ parszywym ryjom w karczmie. Altdorf okazaÅ‚ siÄ™ niezbyt trafnym wyborem. Eskil mógÅ‚ zostać w Górach. Tam przynajmniej nikt nie mówiÅ‚ mu co ma robić i nie musiaÅ‚ pÅ‚acić za to, że oddycha. Podatki i edykty cesarskie staÅ‚y siÄ™ równie uciążliwe, co drÄ™czÄ…ce latem komary. Może nawet i gorzej. Götz popatrzyÅ‚ przez okno na potężne wieże miasta. ZaskakujÄ…ca a niektórych momentach architektura, przerażaÅ‚a nieprzyzwyczajonego do takiego życia czÅ‚owieka.
Usiadł sobie koło okna i postawił dzban z piwem na parapecie. Oparł nogi o mały stołek. Nie chciał pakować się w jakieś kłopoty. Nie dziś. Czekał spokojnie na Borysa i miał nadzieje, że ten stan rzeczy się utrzyma. Zdjął brązową kamizelkę z metalowymi oczkami i rozpiął zgniłozieloną kurtkę skórzaną. Niegdyś biała koszula i jego ciało nie wydawało zachęcającej woni. Dolną część jego ciała okrywały brązowe spodnie, podtrzymywane przez gruby pas z klamrą w kształcie wilka. Na nogach miał jeździeckie buty, które potrzebowały już wymiany. Eskil potrzebował pieniędzy. Nagle jego uwagę zwrócił młody mężczyzna, który bacznie się mu przyglądał. Miał na sobie mundur Reiksguard, ale był jedynie zwykłym posłańcem. Podszedł w końcu do okna i zagadał.
- Czy mam przyjemność z Eskilem z Reiksguard? – ChÅ‚opak odezwaÅ‚ siÄ™ jakoÅ› nieÅ›miaÅ‚o.
- Augnablik … - Eskil wiedziaÅ‚, że mężczyzna nie zna jÄ™zyka Norsów i Å›miaÅ‚ siÄ™ z jego reakcji w duchu. WstaÅ‚ z krzesÅ‚a i odstawiÅ‚ piwo.
- SÅ‚ucham? – WykrztusiÅ‚ z siebie w koÅ„cu zdziwiony mundurowy.
- Fjandinn! Ile razy mam wam powtarzać, że już nie jestem w sÅ‚użbie Reiksguard. Nie interesuje mnie przeszukiwanie krzaków za motÅ‚ochem. Weźcie sobie jakichÅ› nierobów ze straży miejskiej. Farðu! - ZostaÅ‚em poinformowany … - Gówno mnie to obchodzi. – Eskil usiadÅ‚ i wpatrywaÅ‚ siÄ™ w szybÄ™, sÄ…czÄ…c piwo. MÅ‚odzik jeszcze coÅ› gadaÅ‚, ale bezskutecznie. CaÅ‚a farsa zakoÅ„czyÅ‚a siÄ™ niepowodzeniem dla żoÅ‚nierza. Nic dziwnego. Za takie pieniÄ…dze to i kanalarz by siÄ™ nie skusiÅ‚. Eskil czekaÅ‚ dalej.
***
SÅ‚owniczek :
Augnablik - chwilkÄ™
Fjandinn - cholera
Farðu - zjeżdżaj, odwal siÄ™