Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-03-2008, 02:46   #8
mataichi
 
mataichi's Avatar
 
Reputacja: 1 mataichi ma w sobie cośmataichi ma w sobie cośmataichi ma w sobie cośmataichi ma w sobie cośmataichi ma w sobie cośmataichi ma w sobie cośmataichi ma w sobie cośmataichi ma w sobie cośmataichi ma w sobie cośmataichi ma w sobie cośmataichi ma w sobie coś
Sprawa jest dosyć złożona i zależy w dużym stopniu od danego MG i jego wizji świata mroku jednak oczywiście jestem jak najbardziej za drugą opcją, ale mam nieco inny pogląd na jej temat. Co prawda nie znam się na fizjonomii wampirów czy wilkołaków, lecz jeżeli nie wyzbyły się po przemianie cech ludzkich to jak najbardziej z czasem taka odporność psychiczna na ból występuje. To właśnie czynnik ludzki o tym decyduje a nie bestia, która siedzi w środku istoty nadnaturalnej.

Gdy się odpowiednio dobrze poszuka to można znaleźć w życiu codziennym masę przykładów, wykształcenia różnych rodzajów odporności na ból. Z czasem organizm ludzki po prostu przyzwyczaja się coraz bardziej do regularnych dawek negatywnych odczuć.

Tym bardziej, jeżeli taki wampir żyje kilkaset lat to jego odporność jest znacznie większa niż u normalnego człowieka. Fizycznie odczuwa ból normalnie, ale psychiczne mogły zajść w nim spore zmiany pod tym względem.

Pisze: „mogły”, bo powinno się rozpatrywać to jednostkowo a nie ogólnikowo, przecież nie każdy wampir musi zaznać, kto wie, jakich porcji cierpień żeby się na nie uodpornić. Niektórzy mogą odczuwać je tak samo jak ludzi a inni będę na tyle do tego przyzwyczajeni, iż nie zwrócą na nie uwagi.

Podsumowując sam temat nie jest jednoznaczny i można na niego odpowiedzieć głównie z punktu widzenia danego bohatera gdyż każdy inny heros kierowany przez drugiego gracza może o 180 stopni różnić się pod tym względem i ma do tego prawo.

PS Moją miłą MG prosiłbym jednak o nie podejmowanie prób weryfikacji moich poglądów na temat bólu w sesji
 
mataichi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem