Jonasz Więc to tak wygląda ?
Uśmiechnął sie gorzko.
Właściwie czego innego sie spodziewał ? Od tak dawna są już przecież martwi. Właściwie to od początku, sam tylko nie wiedział już czy Powstania, czy okupacji ?
A może już od Września, gdy widział ludzi masakrowanych przez Stukasy, ginących pod gąsienicami czołgów, rozstrzeliwanych tylko za to że urodzili się w tym kraju, a nie gdzie innym.
Nieważne.
Jak ma umrzeć - trudno, ale łatwo ich nie dostaną.
O nie.
- Dość tych biadoleń. To mozemy rpobic potem, o ile jeszcze jest dla nas jakieś potem... Na razie mamy musimy paru Szkopów wysłać do diabła. Katakumby - nie... Wygarną nas stamtąd jak szczury. Chmura i Jastrząb - na drugą dzwonnicę i strzelajcie na pewniaka. Jak podejdą blisko granatami i na dół. Grom łap moją maszynkę i do Daniela. Dasz mu ją skończą mu sie pestki do "snajperki".
- Panie poruczniku !!! Wierny !!! Do cholery ocknij się !!!. Jesteś moją osłoną. Dziewczyny znajdzcie dobre stanowiska do obserwacji, ale wcześniej potrzebuje kilka metrów sznurka, bandaża czy czegokolwiek...
- Pospieszcie sie !!! |