Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-03-2008, 15:55   #304
Malutkus
 
Reputacja: 1 Malutkus nie jest za bardzo znany
Kristoff Baxter

Nuda... nuda... nic się nie dzieje... znowu... Widać było, że wszyscy są już zmęczeni tym dniem, nikt nie kwapił się do szukania towarzyszy. Zresztą, będą tędy przechodzić, więc i tak ich zgarną. Pozostawało tylko czekać. Znowu.
Coś zaświtało mu w głowie. Dyskretnie rozejrzał się po wnętrzu auta. Dobrze pamiętał butelkę, która wyfrunęła z jednego z tajnych schowków, niczym królik z kapelusza. Gdyby powtórzyć ta sztuczkę czekanie mogłoby się sporo skrócić... Hmm... Nie, tutaj nie... Sprawdził wszystkie siedzenia, zbadał wzrokiem cały tył karetki, na odrywanie tapicerki i ostukiwanie ścian już się nie zdobył. Czyli jednak przyjdzie czekać o suchym pysku.
Wyciągnął z kieszeni talię kart i zaczął tasować. Zawsze pomagało mu się to odstresować, a w tym momencie potrzebował jakiegokolwiek zajęcia, choćby tak prostego.
- Haze, zagrasz? Pokażę Ci parę sztuczek, które w Vegas mogą uratować życie takiemu turyście jak ty.
Wyciągnął trzy karty i wprawnym ruchem rozstawił je na siedzeniu obok. Ehh, gdyby nie zajął się leczeniem pewnie teraz zarabiałby tak na życie. Kto wie, czy nie byłoby mu teraz lepiej...
 
Malutkus jest offline