Ze względu na moją nieznajomość dodatków o Bretonii trzeba grając w tej sesji odrzucić podręcznikową wiedzę. I jakoś nigdy nie wprowadzałam mitów arturiańskich. Także w Księstwie Brionne popularność Pani Jeziora byłaby porównywalna z jej popularnością w Altdorfie. To nie przeszkadza, żeby w reszcie kraju była religią najpopularniejszą. Na pewno Bretonia w której będziecie grać to kraj wielu religii, bez kultu państwowego.
Nowych bretońskich profesji nie znam. A to są profesje podstawowe? Jak masz jakiś super pomysł możemy je wykorzystać, ale ktoś w typie Gilesa de Relian raczej się nie sprawdzi.
W kwestii prawa. To świat, gdzie zaczyna rządzić pieniądz. Bliższy renesansowej Italii, niż feudalnemu średniowieczu. W Brionne poza Księciem jest Rada Kupiecka, z którą trzeba się liczyć. Ale szlachcicem z pewnością żyje się najłatwiej.
Magia jest dozwolona i dość popularna – stąd taka a nie inna szkoła wyższa
Skala przyzwolenia na magię i tolerancji rasowej jest większa niż w „czystym” Warhammerze. Istnieją na przykład „drobne” przedmioty magiczne, oczywiście i tak drogie, ale arystokratki na balach , będą się już perfumować eliksirami + 2 do ogłady
Jeśli chodzi o poezję, to nie widzę przeszkód by Briończycy uważali się w tym względzie za najbardziej utalentowanych.
Różnica jest także w zaludnieniu świata. Altdorf to 200 tys. mieszkańców. Brionne koło 70 tys.
Punktów w puli jest dość dużo, żeby było miło je rozdzielać. Ja zakładam, że bohaterowie graczy to wyróżniające się osoby.