Ha! Wierni cthultyści są obecni. Zatem 3 miejsca, które były obiecane są potwierdzone. Pozostają dwa do wzięcia - zapraszam. Pierwsze karty już spływają i jeśli jakaś mi się spodoba to kto wie ile jeszcze te dwa miejsca pozostaną wolne.
I jeszcze odpowiedź na pytanie odnośnie storytellingu. Prowadzę sesję korzystając z mechaniki Zewu - zatem kośćmi rzucam przed monitorem mając Wasze karty i statystyki. Efekty tych rzutów opisuję w postach. Czy warsztaty? Prawdę mówiąc nie myślałem o tym, bo akurat Zew jest systemem, gdzie warsztaty jako takie nie są zbytnio potrzebne. Dlaczego? Mechanika jest prosta jak budowa pałki kultysty zaś świata lepiej nie znać, by móc go z przyjemnością odkrywać w kolejnych przygodach. Cała trudność (lub nie, zależy jak na to patrzeć) leży w pisaniu i opisaniu zdarzeń i sytuacji. Jak we wszystkich sesjach na forum
Jednak jeśli zajdzie potrzeba, to z chęcią wyjaśnię różne niuanse systemu, podejście do mitów, tła historycznego, w komentarzach do sesji lub temacie założonym w dziale Zewu. Ślijcie PW do mnie w tej sprawie.
By grać z Zew u mnie, nie trzeba znać systemu. Nie jest to konieczne, bo cała mechanika jest jak zegarek
Kto go nosi na ręku odczytuje godzinę, bo tyle go interesuje. Nie musi wiedzieć wszystkiego o zębatkach, sprężynach czy też nastawach. A znajomość świata? To nasz świat, nasza Polska i nasz czas. To chyba znają wszyscy
Mity siedzą pod spodem i tylko czekają by wyjść na wolność. Badacze ich nie znają - mogą mieć co najwyżej podejrzenia
Czy są one trafne? To już się okaże...