Cold, wiec spotykamy się na sesji tym razem w relacji gracz-gracz
Fajnie. Chyba że nomiś nas nie przyjmie, ale niech tylko spróbuje a będzie miał ze mną do czynienia
PS. Kościej, właściwie to "przedmówczyniami"
PS2. Rozumiem, że głosujący sa zarazem chętni? Bo jeśli nie macie zamiaru grać to sorry, nie głosujcie.
EDIT:
Przepraszam, rzeczywiście każdy może, to wszystko wina takiego jednego paskuda, że mnie zagaduje...