Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-03-2008, 16:57   #8
Howgh
 
Howgh's Avatar
 
Reputacja: 1 Howgh jest po prostu świetnyHowgh jest po prostu świetnyHowgh jest po prostu świetnyHowgh jest po prostu świetnyHowgh jest po prostu świetnyHowgh jest po prostu świetnyHowgh jest po prostu świetnyHowgh jest po prostu świetnyHowgh jest po prostu świetnyHowgh jest po prostu świetnyHowgh jest po prostu świetny
Drzwi od szafy nagle się otworzyły z impetem. Spodziewałem się tego, słyszałem kroki kilka sekund wcześniej.

Śpij. - powiedziałem szeptem, gdy przede mną stanął jakiś nieznajomy facet.

Wielki, łysy koleś upadł na podłogę. Na szczęście bez wielkiego hałasu. Jego klatka piersiowa unosiła się powoli i opadała. Zasnął. Przyjżałem mu się. Wyglądł jak typowy dres, którego jak tylko się zobaczy, odrazu ustępuje mu się z drogi.. Łysy. Wielki. Napakowany. Troche cuchnął jakimś tanim alkoholem. Brak paru zębów. W zacisniętej jeszcze dłoni trzymał długi, ostry nóż.. Wyglądł na myśliwski.

-Okej, uśpiłem go na kilka godzin. Teraz drugi. - pomyślałem - Hmm.. To mi się może przydać.. - schyliłem się szybko po nóż i wyrwałem go z zaciśniętej dłoni wielkoluda.

-Jeżeli schowam się w szafie, drugi koleś napewno się domyśli, że tu właśnie jestem. - szybko myślałem co mam zrobić dalej - Ten tutaj jest za ciężki i wielki by go schować. Jeżeli zaatakuję, napewno zaskoczę tego drugiego dresa.. Mam taką nadzieję. Będę miał chwile przewagi. Tyle mi wystarczy..

Ruszyłem po cichu w stronę sypialni.. uważnie się rozglądając i łowiąc okiem każde, nawet minimalnie poruszenie..
 
__________________
Nigdy nie przestanę podkreślac pewnego drobnego, instotnego faktu, którego tak nie chcą uznać Ci przesądni ludzie - mianowicie, że myśl przychodzi z własnej, nie mojej woli...
Howgh jest offline